Ich miękkie ciała nie zachowały się w stanie kopalnym, lecz słona woda sprzyjała przetrwaniu wapiennych skorup w osadach morskiego dna. Dlatego dzisiaj są ważnymi skamieniałościami przewodnimi, które pozwalają naukowcom określać wiek geologiczny skał.

Wyróżniono ponad 7 tys. gatunków amonitów. Przypominają one duże muszle ślimaków, różnią się jednak skręceniem w jednej płaszczyźnie oraz bardziej urozmaiconą ornamentyką. Ta charakterystyczna budowa skorupy przyczyniała się do nadania im nazwy przez XVIII-wiecznych uczonych - otóż zaobserwowali oni łudzące podobieństwo skamieniałej muszli do baranich rogów. A ponieważ starożytni Egipcjanie przedstawiali boga Amona z łbem baranim, ówcześni badacze nazwali muszlę „rogami Amona". Od nich później wzięła się nazwa amonitów. Największe znane amonity pochodzą z kredy i osiągają 2 metry średnicy. Jednak ogromna większość dorosłych miała od kilku do kilkunastu centymetrów średnicy.

Dzisiaj znajdujemy ich zachowane odciski lub wręcz całe skorupy w skałach wapiennych, piaskowcach, iłach czy marglach - w Polsce na przykład na wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej lub w Górach Świętokrzyskich oraz ...... w najnowszej kolekcji biżuterii autorstwa Anny Orskiej. Projektantka W.KRUK stworzyła ją w oparciu o charakterystyczny kształt amonitów. Otoczone subtelną srebrną oprawą, zachwycają geometrycznym pięknem spirali, niezwykłym rysunkiem oraz bogactwem kolorystycznych zestawień: od jasno piaskowych, poprzez zielonkawo-brązowe, aż po zupełnie ciemne z delikatną nutką fioletu.

To kolejna, po krzemieniu pasiastym i kolekcji z egzotycznym drewnem, propozycja marki W.KRUK, która ujawnia fascynację projektantki tym, co naturalne. Tu każdy pojedynczy wisior, kolia czy kolczyki różnią się od siebie i w ten sposób spełniają marzenia kobiet o posiadaniu biżuterii unikalnej. W przeszłości uważano nawet, że amonity wzmacniają zdrowie, pobudzają życiowa energię oraz przynoszą szczęście i dobrobyt. I choć brak na to naukowych dowodów amonitowy drobiazg na pewno ucieszy każdą z pań.