Nazywają oni granat kolorem „trudnym", argumentując, że niełatwo łączyć go z innymi barwami. Sprawa jest istotna - granat zagości w naszych szafach na kilka najbliższych sezonów. Czy sytuacja miłośniczek mody jest jednak całkiem beznadziejna?

- Granat należy łączyć umiejętnie, ale istnieje wiele atrakcyjnych zestawień - mówi Piotr Berliński, właściciel marki Every Nature. - Idealnym uzupełnieniem garderoby w kolorze „navy blue" będą wszystkie białe topy i koszule. To klasyczne, kontrastowe zestawienie nie ma w sobie równych pod względem stylu i elegancji. Biała bluzka może występować w wersjach oficjalnych, casualowych czy wręcz sportowych. Ważnymi kolorami sezonu są także doskonale konweniująca z granatem szarość, fiolet czy amarant.

Okazuje się, że barwa dominująca w jesienno-zimowych kolekcjach, pozwoli na podkreślenie przywódczych cech drzemiących w kobietach. Granat jest określany jako „najmądrzejszy" ze wszystkich kolorów. Nosząc ubrania dostosowane do trendów, podkreślimy więc inteligencję, a co więcej - będziemy odbierane jako osoby decyzyjne. Granatowy strój podkreślający talię i ramiona będzie sprzyjał budowaniu dobrego pierwszego wrażenia w każdej biznesowej scenerii.
Eksperci interpretujący znaczenie barw podkreślają, że granat jest kojarzony z przywództwem - stanowiskami dyrektorskimi, biznesem, a nawet z orzekaniem w sprawach sądowych. I w ten oto sposób „kłopotliwy" kolor staje się tajną bronią i atutem. Umiejętnie dobrany kostium, żakiet podkreślony paskiem czy ołówkowa spódnica mogą umocnić pozycję negocjacyjną w wielkim biznesie, rozmowie z klientem lub szefem.

Okazuje się, że granat jest również wymarzonym kolorem na rozmowę o pracę. Osoba ubrana w ciemnoniebieski strój jest postrzegana jako bardziej inteligentna, odpowiedzialna i samowystarczalna. A przecież to cechy najbardziej pożądane przez większość pracodawców. - Idąc na zawodowe interview, warto zaopatrzyć się w dobrze uszytą koszulę i klasyczny granatowy kostium, który pozostanie w trendach przez kilka kolejnych sezonów - zauważa Piotr Berliński. - Taki „dyżurny" zestaw powinien znaleźć się w szafie każdej pani. W dzisiejszych szalonych czasach nigdy nie wiadomo, kiedy zadzwoni telefon z propozycją ważnego spotkania czy nowej pracy. A wtedy granatowy strój okaże się najwierniejszym sojusznikiem.